Beata Figiel
Nowa lokalizacja z dala od zabudowań
Informację o planach budowy cmentarza dla zwierząt w tym rejonie potwierdził wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur w Radiu Kraków. Podkreślił, że teren przy ul. Łubinowej jest oddalony od zabudowy mieszkalnej, co powinno zminimalizować ryzyko protestów. – Miasto prowadzi rozmowy z właścicielem gruntów, które trzeba wykupić pod budowę grzebowiska – poinformował Mazur.
Działka, na której planowana jest inwestycja, obejmuje powierzchnię około 1,8 hektara i należy do spółki ArcelorMittal. Obecnie jest ona użytkowana rolniczo. Na ten cel w budżecie miasta na 2025 rok zarezerwowano 1,5 mln zł na wykup terenu. – Ze względu na charakter negocjacji szczegóły nie mogą być obecnie ujawnione – zaznaczyła Dominika Jaźwiecka-Bujalska z Biura Prasowego UMK.
Lecznica dla dzikich zwierząt – projekt w toku
Prace nad miejskim ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt trwają od lat, a decyzja o lokalizacji inwestycji ma zapaść w ciągu kilku miesięcy. Jak informowała Małgorzata Mrugała, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska UMK, miasto podjęło starania o zabezpieczenie środków na wykup działek w przyszłorocznym budżecie. Opracowano także koncepcję inwestycji, dostosowując ją do specyfiki terenu i konsultując ze stroną społeczną.
W ramach przygotowań uzyskano opinie techniczne dotyczące m.in. przyłączenia obiektu do sieci wodociągowej, gazowej i ciepłowniczej, a także odprowadzenia wód opadowych. Brak kanalizacji w okolicy wymaga realizacji zbiorników bezodpływowych. Zarząd Inwestycji Miejskich wskazał na konieczność modernizacji ulic Łubinowej i Wrzosowej, choć obecny ruch w tej okolicy jest niewielki.
Protesty skutecznie blokowały inwestycje
Budowa cmentarza dla zwierząt to temat powracający w Krakowie od lat. Propozycje lokalizacji w rejonach takich jak Reduta, Swoszowice, Olszanica czy obrzeża Nowej Huty spotykały się z protestami mieszkańców. W efekcie plany grzebowiska wielokrotnie upadały.
Z kolei budowa ośrodka rehabilitacji dla dzikich zwierząt została formalnie zainicjowana uchwałą Rady Miasta Krakowa w 2018 roku. Wybór lokalizacji również okazał się wyzwaniem – wcześniejsze propozycje, takie jak Lasy Tynieckie, musiały zostać odrzucone z powodu sprzeciwu mieszkańców.
Teraz władze miasta liczą, że nowa lokalizacja w Nowej Hucie pozwoli na realizację obu inwestycji, których brak od dawna odczuwają mieszkańcy i środowiska prozwierzęce.
Dodaj komentarz