W poniedziałek, 29 lipca, na autostradzie A4 na 436 km na pasie w kierunku Krakowa doszło do wypadku drogowego. Nagranie opublikowane przez jedną z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej przedstawia skalę problemu.
Dalsza część artykułu pod reklamą.
Na poniższym nagraniu doskonale widać jak kierowcy mieli problem z utworzeniem korytarza ratunkowego. Krytykowani są również kierowcy zawodowi posiadający CB Radia, którzy za pomocą otrzymywanych bezpośrednich komunikatów powinni dać przykład pozostałym uczestnikom ruchu i zrobić miejsce służbom jadącym z pomocą.
Źródło: Patrol998 – Małopolska
Jak utworzyć korytarz życia?
Zgodnie z informacjami zawartymi na GOV, gdy zauważymy zator na drodze to odruchowo, nie czekając na sygnał karetki, radiowozu lub wozu strażackiego, powinniśmy zjechać na bok, robiąc przejazd środkiem.
Istotne jest, aby nie czekać do ostatniej chwili. Dzięki temu unikniemy nerwowego szukania sposobu, by zjechać do krawędzi jezdni. Znacznie prościej będzie, gdy za każdym razem w czasie zatrzymywania się na światłach lub w korku, staniemy właśnie przy tej krawędzi, a nie jak to się zazwyczaj dzieje – na środku pasa ruchu. O korytarzu życia powinniśmy pamiętać przez cały czas poruszania się po drodze.
Kierowcy z pasa lewego zjeżdżają do lewej krawędzi, natomiast wszyscy z prawego zjeżdżają do prawej. Tylko skrajnie lewy pas zjeżdża w lewo, pozostałe pasy, jeśli jest ich więcej, ustawiają się na prawo tak, by pozostawić jeden pas wolny. W ten sposób utworzymy szeroki korytarz, którym bez problemu przejadą nawet największe wozy straży pożarnej.
Należy pamiętać, że korytarz życia jest dla służb, które muszą szybko dojechać na miejsce zdarzenia, aby ratować zdrowie i życie innych ludzi. Niedopuszczalne jest jechanie nim pod prąd w celu wyjechania z korka.
Korytarz życia to podstawa nie rozumiem dlaczego ludzie go nie stosują. A potem będą płakać jak się okaże ze karetka jechała do ich bliskich