Oskar, Florek i Kawa szukają nowego domu

Oskar, to 2-letni psiak odebrany interwencyjnie z miejsca gdzie wśród góry śmieci wegetował w budzie zrobionej z fotela. Ponad roku temu uległ wypadkowi, skutkiem czego ma sparaliżowane tylne łapy. Właściciele nie bardzo przejęli się jego losem, więc noga Oskara zaczęła przypominać krwawą ranę.

Na szczęście, ktoś zauważył psiaka kiedy czołgał się poboczem drogi i zadzwonił do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Pies został odebrany właścicielom. Teraz w hotelu czeka na nowy dom i człowieka, który pokaże mu, że życie może być piękne. Na razie uczy się poruszać na wózku. Oskar, jak żaden inny zwierzak potrzebuje domu, gdyż w swoim krótkim życiu, doświadczył jedynie bólu i rozczarowania.

Florek

Florek ma około 13 lat. To mały pies, ale z charakterem. Nie jest typem przytulaka, ale nie jest też agresywny. Został odebrany interwencyjnie około dwa lata temu z dwoma innymi psami uwięzionymi na łańcuchu. Był bardzo wychudzony. Właściciel parę razy podpisywali zobowiązanie poprawy warunków życia Florka, ale nigdy do tego nie doszło, dlatego inspektorzy postanowili odebrać psiaka. Florek zażywa ipakityne na nerki i ma niewielkie zmiany zwyrodnieniowe w stawach. Szuka ciepłego domu i kochającej rodziny, z którą będzie mógł spędzić resztę swojego pieskiego życia.

Kawa

Kawa to suczka odebrana interwencyjnie wraz ze swoimi dziećmi z miejsca, gdzie właściciel miał bardzo dużo zwierząt i wszystkie rozmnażały się przy każdej cieczce. Na początku sunia była trochę nieufna, ale teraz jest zapatrzona w swojego opiekuna jak w obrazek. Jest bardzo czysta, nie załatwia się w kojcu. Miła do ludzi, uległa, łagodna do większości psów, nieufna do nieznanych osób.

Przyjdź i adoptuj!

Oskara, Florka, Kawę oraz inne psiaki szukające domu będzie można spotkać podczas Światowego Dnia Zwierząt organizowanego w najbliższą niedzielę (28 maja 2017 r.) w Parku Miejskim w Niepołomicach (dołącz do wydarzenia na Facebooku). To już druga edycja tej akcji. W 2015 roku dom znalazły dwa psiaki, w tym 11-letni Iwanek, który w schronisku spędził kilka lat czekając na kogoś kto go pokocha. Udało się to dopiero w Niepołomicach.