Ujawnienie narkotyków nastąpiło w pojeździe podejrzanego, co może skutkować dla niego karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności zgodnie z przepisami Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Wszystko zaczęło się 13 lipca br., kiedy to policjanci wydziału kryminalnego otrzymali informację o podejrzanym zachowaniu 27-latka. Według zgromadzonych danych, jego pojazd, marki Honda, miał być wykorzystywany do nielegalnej działalności związanej z narkotykami. Funkcjonariusze ustalili, że auto jest zaparkowane przy jednej ze stacji paliw w Wieliczce.
W godzinach nocnych, około 1:30, podejrzany mężczyzna pojawił się przy swoim pojeździe, co skłoniło policjantów do przeprowadzenia kontroli. Podczas przeszukania samochodu natrafili na foliowy worek zawierający podejrzane substancje o białym kolorze. Badanie testerem szybko potwierdziło obawy funkcjonariuszy – znaleziona substancja to mefedron, o łącznej wadze ponad 83 gramy.
Jednak to nie koniec zaskakujących znalezisk. W trakcie przeszukania policjanci natrafili również na sumę pieniędzy w różnych walutach, oszacowaną na blisko 22 tysiące złotych. To sugeruje, że podejrzany mógł być zaangażowany nie tylko w posiadanie, ale także handel narkotykami.
Dzień po zatrzymaniu, czyli 14 lipca br., 27-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości mefedronu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za samo posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz jego przyszłość leży w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Dodaj komentarz