Kuřim to niewielka miejscowość licząca ok 10 tys. mieszkańców, położona ok. 15 km od drugiego co do wielkości miasta w Czechach Brna. Kuřim to również miasto partnerskie mojego miejsca zamieszkania, stąd wraz ze znajomymi z grupy ?Niepołomice Biegają? zostaliśmy zaproszeni na Kuřimský Kros. Pełni entuzjazmu oraz nieświadomości czego możemy spodziewać w ojczyźnie ?Krecika? ruszyliśmy w drogę…
Czeska złota lokomotywa.
Z
Kuřimský Kros ? Pozor ! Ślisko !
Bieg w Kuřimiu jest jednym z ośmiu biegów wchodzących w skład cyklu ?Brněnský běžecký pohár?. Etap w którym braliśmy udział, jest najcięższym z całego cyklu, ponieważ jest on bardzo ?pagórkowaty?. Bieg główny rozgrywany był na dwóch dystansach 4.4 km oraz 8.8 km, o dziwo panie które chciały pobiec na dystansie dłuższym nie były klasyfikowane (dla pań przewidziany był tylko pierwszy dystans). Rejestracja przebiegła pomyślnie każdy otrzymał numerek startowy, który musiał zwrócić po przecięciu linii mety.
Krótki dystans mógł oznaczać tylko jedno, że będzie to pojedynek harpaganów oraz sprinterów, moje przypuszczenia potwierdziły się. Czesi to bardzo techniczni biegacze, a pokerowe twarze na starcie nie zapowiadały by ktoś tam biegł po prostu dla zabawy. Pierwszy kilometr, spojrzenie na zegarek, a w głowie myśl ?za szybko!?. Obserwując morawskich biegaczy spostrzegłem, że przez cały bieg utrzymują stałe tempo biegu, zarówno na podbiegach jak i na zbiegach. Mimo tego iż, moje podejścia były stosunkowo wolne, to zbiegi, które są moją mocną stroną pozwoliło mi przesunąć się o parę oczek w górę w tabeli. Na trasie było bardzo ślisko, i to nie tylko moje zdanie. Na szczęście obyło się bez żadnych upadków. Wszyscy z uśmiecham na twarzy dobiegli do mety.
Kuřim to niewielka miejscowość licząca ok 10 tys. mieszkańców, położona ok. 15 km od drugiego co do wielkości miasta w Czechach Brna, jednak mimo niewielkiej liczby mieszkańców, posiada na wysokim poziomie rozwiniętą infrastrukturę sportową, a kolejne obiekty sportowe tj. stadion do hokeja mają zostać ukończone w przeciągu 2-3 lat. Czesi to naród lubiący sport. Oprócz hokeja, biathlonu wysoko w hierarchii położone są dyscypliny przełajowe (biegowe, rowerowe , biegowo-kajakowe). Czego mogę pozazdrościć ? Na pewno terenów, jest gdzie biegać!
Super relacja, gratuluję wyjazdu! Jak można dołączyć do tego stowarzyszenia?
Hej ! Wystarczy przychodzić na treningi, grupa jest bardzo otwarta ! Więcej informacji na http://www.niepolomicebiegaja.pl/ 🙂