Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków oraz policjantów. Strażacy ugasili ogień, a w rozmowie z policjantami wskazali, że wszystko wskazuje na podpalenie. Według ustaleń śledczych, chwilę przed pojawieniem się płomieni z budynku wybiegł 55-letni mężczyzna. Dzięki wskazówkom świadków dzielnicowi szybko zlokalizowali podejrzanego, ukrywającego się w pobliskich zaroślach.
Dalsza część artykułu pod reklamą.

Mężczyzna został zatrzymany, a następnego dnia usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz naruszenia miru domowego. Jak ustalono, do podpalenia doszło pod nieobecność domowników – w budynku na szczęście nie przebywała wówczas była żona sprawcy ani ich dwójka dzieci.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wieliczce Sąd Rejonowy zastosował wobec 55-latka tymczasowy areszt na trzy miesiące. Śledztwo w sprawie prowadzi wielicka prokuratura.

Dodaj komentarz