Związki, które są zawarte w soku i wydzielinie włosków gruczołowych barszczu Sosnowskiego pod wpływem działania promieni UVA i UVB wiążą się ze skórą, powodując w ten sposób oparzenia II i III stopnia. W ciągu 24 godzin objawy się najczęściej nasilają w postaci zaczerwienienia skóry i pęcherzy z surowiczym płynem. Stan zapalny utrzymuje się około 3 dni. Co istotne, miejsca podrażnione zachowują wrażliwość na światło ultrafioletowe nawet przez kilka lat.
Dalsza część artykułu pod reklamą.
Oprócz oparzeń związki zawarte w barszczu Sosnowskiego mogą wywoływać:
- podrażnienia dróg oddechowych,
- nudności,
- wymioty,
- bóle głowy,
- zapalenie spojówek.
Tę niebezpieczną roślinę można spotkać na łąkach, polach uprawnych, przy drogach, wzdłuż brzegów rzek, jezior, potoków, w parkach, lasach, a nawet ogrodach.
Co należy zrobić, jeśli mieliśmy kontakt z organami lub sokiem toksycznego barszczu?
Należy przemyć skórę zimną wodą, aby zmyć z niej sok rośliny oraz chronić ją przed działaniem promieni słonecznych minimum 48 godzin. W przypadku wystąpienia reakcji zapalnej lub opuchlizny, w celu jej złagodzenia, można zastosować zimne okłady. Jeżeli mamy wątpliwości lub dolegliwości nasilają się, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Nie wolno drapać miejsc poparzonych, a miejsce występowania inwazyjnej rośliny należy zgłosić do odpowiednich służb.
Gdzie zgłosić występowanie rośliny?
Zgodnie z informacją zawartą na www.gov.pl występowanie barszczu Sosnowskiego należy zgłosić na całodobowy numer alarmowy straży miejskiej: 986.
W Polsce występują inne gatunki roślin, które często są mylone z barszczem Sosnowskiego, takie jak barszcz zwyczajny, arcydzięgiel litwor i dzięgiel leśny. Jeśli nie mamy pewności, co do odmiany rośliny, Lasy Państwowe rekomendują kontakt z lokalną gminą, Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska lub leśnikami.
Dodaj komentarz