W nocy 12 sierpnia br., spokojną wiejską atmosferę miejscowości Byszyce w powiecie wielickim przerwał hałas i niesamowity widok – zaparkowany na prywatnej posesji ciągnik siodłowy, z którego sprawca bezwzględnie wykradał paliwo. Szybka i zdecydowana reakcja policji z Wieliczki pozwoliła na aresztowanie mężczyzny już następnego dnia, przywracając spokój mieszkańcom i przywracając cenną zdobycz.
Wszystko zaczęło się 13 sierpnia, gdy oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, która miała miejsce niecałe dwanaście godzin wcześniej. Przestępca, wykorzystując okoliczności nocnej ciszy, przedarł się na teren prywatnej posesji w Byszycach. Przęsło ogrodzenia nie stanowiło dla niego przeszkody, a w efekcie ukradł aż 300 litrów paliwa, które miało wartość szacowaną na 2 tysiące złotych. Mundurowi z Wydziału Dochodzeniowo Śledczego wielickiej Komendy oraz technik kryminalistyki z KWP w Krakowie przeprowadzili niezbędne czynności na miejscu przestępstwa, a ich staranne dochodzenie doprowadziło do szybkiego wytypowania podejrzanego.
To jednak nie koniec akcji policyjnych. Wieliccy kryminalni przejęli sprawę i już następnego dnia dotarli na teren powiatu krakowskiego, gdzie domniemany sprawca miał swoje zamieszkanie. Moment, gdy mundurowi wkroczyli na posesję 42-letniego mężczyzny, był pełen dramatyzmu. Widząc zbliżających się funkcjonariuszy, mężczyzna desperacko próbował uciekać, lecz jego wysiłki zostały udaremnione. Po krótkiej potyczce, zatrzymano go, a przeszukując jego pomieszczenia, policjanci natrafili na trzy pojemniki z łącznie 60 litrami skradzionego oleju napędowego. Zabezpieczając dowody, mundurowi doprowadzili aresztowanego do policyjnej izby zatrzymań.
Dzisiaj, 42-letni sprawca przestępstwa stanął przed wymiarem sprawiedliwości. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Mieszkańcy Byszyc mogą odczuwać ulgę, widząc, że policyjne działania doprowadziły do zatrzymania sprawcy i odzyskania części skradzionego mienia. Teraz to już sąd zadecyduje o dalszych losach mężczyzny i wymierzy sprawiedliwość w tej nietypowej sprawie kryminalnej.
Dodaj komentarz