Pomimo napiętej sytuacji, po dokładnych badaniach okazało się, że bagaż zawierał jedynie rzeczy osobiste i odzież. Zdarzenie stanowi przypomnienie dla podróżnych o konieczności pilnowania swoich bagaży oraz niepozostawiania ich bez opieki na lotniskach.
Pozostawiony bez opieki bagaż na terenie krakowskiego lotniska poderwał do działania funkcjonariuszy Straży Granicznej. W akcji uczestniczyło sześć osób oraz pies służbowy. Funkcjonariusze SG podjęli działania związane z minersko-pirotechnicznym rozpoznaniem pozostawionej bez opieki walizki przed terminalem na lotnisku w Balicach. W wyniku prowadzonych działań poszerzono strefę bezpieczną, którą wcześniej wyznaczyli pracownicy Służby Ochrony Lotniska.
Funkcjonariusze dokonali sprawdzenia przy użyciu specjalnych urządzeń do wykrywania i identyfikacji materiałów wybuchowych, zaangażowali również psa służbowego wyszkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych i broni Walizka została także sprawdzona manualnie. Po przeprowadzeniu wszystkich czynności, nie ujawniono żadnych materiałów ani urządzeń wybuchowych. W środku znajdowały się rzeczy osobiste oraz odzież. Właściciela bagażu nie ujawniono, natomiast walizka została przekazana Służbie Ochrony Lotniska.
Służby apelują do podróżnych, żeby pilnowali swoich bagaży i nie pozostawiali ich bez opieki. W działaniach brało udział sześciu funkcjonariuszy SG z PSG w Krakowie-Balicach oraz pies służbowy. Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w funkcjonowaniu przejścia granicznego i całego lotniska.
Dodaj komentarz